Levi Wright, trzyletni syn gwiazdy rodeo Spencera Wrighta, zmarł tragicznie.

Chłopiec doznał poważnego urazu głowy w wypadku 21 maja, kiedy wpadł do rzeki, bawiąc się zabawkowym traktorem. Znaleziono go nieprzytomnego około półtora kilometra w dół rzeki i przewieziono do szpitala w Salt Lake City, gdzie został hospitalizowany.

Początkowo lekarze zdiagnozowali u niego śmierć mózgu i nie dawali mu żadnych szans na wyzdrowienie, jednak stan Leviego zaczął się poprawiać.

„LEVI SIĘ PRZEWRÓCIŁ! Jestem w szoku, niewiele wiemy, ale lekarz powiedział, że mogę się z tego cieszyć i TAK JEST! Moje dziecko jest takie dzielne!” – napisała jego mama, Callie Wright, na Facebooku.

Jednak późniejsze badanie MRI nie przyniosło zachęcających wyników.

„Jesteśmy załamani. Zdjęcia sugerują pewną jakość życia, ale ostateczne odpowiedzi poznamy dopiero w nadchodzących dniach” – powiedziała.

Rodzina nie przestawała mieć nadziei i modlić się. Jednak po nieprzespanych nocach, licznych konsultacjach z lekarzami i milionach modlitw, musieli podjąć bardzo trudną decyzję.

„Levi dawał nam znaki, żeby pomóc nam przez to przejść. Mieliśmy nadzieję, że walczy o to, żeby zostać z nami, ale teraz zdajemy sobie sprawę, że po prostu dawał nam czas na pożegnanie i znalezienie siły, żeby odejść” – napisała Callie.

Po konsultacjach ze specjalistami podjęto decyzję o odłączeniu chłopca od aparatury podtrzymującej życie.

Informację o śmierci Leviego potwierdziła bliska przyjaciółka rodziny, Mindy Sue Clark.

„Słowa nie potrafią opisać, jak trudne były te ostatnie dwa tygodnie, od wołania o pomoc po wczorajszą wiadomość o jego śmierci. Chcę pamiętać nie ból, ale cuda, których byliśmy świadkami w ciągu 12 dni.
Był idealnym dzieckiem. Tak idealnym, że być może nie był stworzony dla tego świata. Zjednoczył ludzi, przyniósł światło w najciemniejsze dni. Był wszystkim, o czym marzyli mama i tata”.

Głęboko opłakujemy tę stratę. Niech dusza Leviego znajdzie wieczny spokój.

Prosimy o udostępnienie tej historii, aby uczcić jego pamięć.