Najcięższy człowiek świata, który kiedyś ważył prawie 600 kg, schudł połowę swojej masy ciała – oto jak wygląda teraz

Ten mężczyzna ważył kiedyś ponad 500 kg i był uważany za najcięższego człowieka na świecie. Z powodu swojej wagi w wieku 20 lat nie mógł już chodzić, a w wieku 30 lat miał trudności z oddychaniem.

Wtedy zdał sobie sprawę, że nie może tak dalej żyć i postanowił schudnąć. Najpierw schudł 170 kg, potem kolejne 130 kg – i nadal chudnie. Dziś może chodzić i oddychać samodzielnie.

W pierwszym komentarzu pokazano, jak wygląda po utracie 300 kg.

Kiedyś ważył prawie 600 kilogramów. Jego ciało stało się więzieniem, a łóżko – jedynym znanym mu światem.

Juan Pedro Franco, Meksykanin o łagodnym spojrzeniu i łagodnym głosie, przez wiele lat był znany jako najcięższy człowiek na świecie. Ale za tym tytułem kryje się historia bólu, nadziei i niesamowitej determinacji.

Juan urodził się jako zdrowe dziecko, ale już od najmłodszych lat zaczął gwałtownie przybierać na wadze. W wieku nastoletnim doznał poważnego urazu i został przykuty do łóżka.

To zapoczątkowało jego gwałtowny upadek w skrajną otyłość. W wieku 20 lat nie mógł już chodzić; w wieku 30 lat ledwo oddychał.

Żył w izolacji, całkowicie zależny od pomocy matki. Cierpiało jego serce, wątroba, stawy – wszystko w jego ciele. Lekarze dawali mu niewiele nadziei. Ale w Juanie wciąż tliła się mała, lecz uparta iskierka woli życia.

W 2016 roku jego historia pojawiła się w mediach i przykuła uwagę czołowych meksykańskich chirurgów bariatrycznych.

Zespół pod kierownictwem dr. José Castro rozpoczął intensywne przygotowania – lekarze, dietetycy i fizjoterapeuci wspierali go przez miesiące. Najpierw schudł ponad 170 kg, zanim jego ciało było gotowe do operacji.

Juan Pedro przeszedł operację rękawowej resekcji żołądka – operację zmniejszenia żołądka. To był dopiero pierwszy krok. W kolejnych latach przeszedł kilka kolejnych zabiegów i nadal tracił na wadze.

Schudł ponad 330 kilogramów i po raz pierwszy od wielu lat mógł wstać i stawiać pierwsze kroki.

Dziś Juan ma czterdzieści lat i mieszka w León w Meksyku. Nie jest już przykuty do łóżka. Chodzi, mówi, uśmiecha się. Tworzy muzykę, marzy o podróżach i pomaga innym, dzieląc się swoją historią.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *