Charlie, 11-letni chłopiec z Oklahomy, świetnie się bawił łowiąc ryby w stawie za swoim domem.
Chłopiec miał nadzieję złowić i wypuścić mieszkające tam okonie i sumy, ale nagle złapał obcą rybę i zaczął wołać matkę na całe gardło.
Mówiąc o tym niezwykłym zdarzeniu, mama Charliego, Gianna Clinton, powiedziała:
„On krzyczał: „O mój Boże, mamo!” “O mój Boże!” Szczerze mówiąc, myślałem, że on po prostu dramatyzuje.
Ich uwagę przykuło i wprawiło w osłupienie to, że ryba miała zęby podobne do ludzkich, czego nigdy wcześniej nie widzieli.
„Oczywiście, będąc w stawie, jesteśmy przyzwyczajeni do łowienia kilku basów lub sumów… Mam na myśli nic z ludzkimi zębami” – powiedziała, dodając, że ryby były dość agresywne. „[Charlie] powiedział, że dzielnie walczyła. Był jedynym, który tam łowił ryby i wykonał świetną robotę”.
Rodzina postanowiła zrobić kilka zdjęć dziwnej ryby i opublikować je w Internecie. Jak można było się spodziewać, wiele osób szybko zabrało głos w tej sprawie. „TO SĄ LUDZKIE ZĘBY” – napisała jedna osoba. „Co do cholery!?! To jest przerażające! — dodał ktoś inny.
„To zdecydowanie nie jest złap i wypuść! „Dziękuję za poważne potraktowanie tego”, skomentował jeden z mieszkańców pod postem. „Być może będziesz musiał to zgłosić komuś na wolności lub coś w tym stylu…” zasugerował inny.
Rodzina dowiedziała się więcej o rybach dopiero po nawiązaniu kontaktu z dzikimi zwierzętami i wysłaniu im zdjęć. Niestety, wypuścili ryby do stawu. „To staw typu złap i wypuść… więc niestety wypuściliśmy ją z powrotem, ponieważ w tamtym momencie nic nie wiedzieliśmy” – powiedziała Gianna. „Popełniliśmy błąd”.
Rybą tą okazał się pacu, kuzyn piranii żyjącej w Ameryce Południowej.
Jednak w przeciwieństwie do piranii i innych krewnych, pacu nie mają ostrych zębów, ponieważ są głównie roślinożerne.
Dear, whoever released an entire Pacu (a South American fish closely related to Piranha) into a NEIGHBORHOOD pond;
— Oklahoma Department of Wildlife Conservation (@OKWildlifeDept) July 18, 2023
how dare you. pic.twitter.com/WwQqJ9REAz
Urzędnicy zajmujący się ochroną przyrody nie potrafili wyjaśnić, w jaki sposób ryby znalazły się w stawie. Jednym logicznym wyjaśnieniem jest to, że została tam wypuszczona przez osobę, do której należała. Jak napisali urzędnicy ODWC, pacu trafiają do słodkowodnych ekosystemów w USA, gdy ludzie trzymają je jako zwierzęta domowe, a gdy staną się zbyt duże, by zmieścić się w akwariach, nieodpowiedzialnie wypuszczają je do pobliskich stawów i rzek.
„Kochany, ktokolwiek wypuścił całego pacu (południowoamerykańska ryba blisko spokrewniona z piraniami) do stawu SĄSIADA; „Jak śmiesz”, napisał ODWC na Twitterze.

Zdarzały się również inne przypadki złapania pacu w Oklahomie. „Dochodziło do incydentów w innych krajach, na przykład w Papui-Nowej Gwinei, gdzie niektórym mężczyznom odgryzano jądra” – powiedział ekspert ds. ryb Henrik Carl, dodając, że według doniesień zdarzało się, że rybacy wykrwawiali się na śmierć po odgryzieniu jąder. „Gryzą, bo są głodne, a jądra dobrze mieszczą się w ich pyskach…” Dodał: „Zazwyczaj jedzą orzechy, owoce i małe ryby, ale ludzkie jądra są po prostu naturalnym celem”.
Charlie kontynuował łowienie ryb w stawie, mając nadzieję, że uda mu się je jeszcze złowić. „Jeśli ją znowu złapie, to ją dla niego wystawimy. Myślę, że to cholernie dobra nagroda i na nią zasługuje… Powiedziałem mu, że sprawimy, że ryba będzie wyglądać, jakby się uśmiechała, żeby można było zobaczyć jej zęby”.
Wypuszczenie tych ryb do nowego środowiska, gdy właściciele nie są już w stanie się nimi opiekować, jest niebezpieczne z wielu powodów.
UDOSTĘPNIJ ten artykuł swojej rodzinie i znajomym na Facebooku.