Pewnego dnia bohater tej historii był jak zwykle w pracy.

To było to samo miejsce i ta sama ulica, nic nowego.

Nagle, gdy przechodził ulicą, usłyszał hałas przypominający płacz psa.

Chłopiec podszedł bliżej i usłyszał dźwięk wyraźniej, dochodzący ze studni. Wiedział, że studnia była pełna błota. Spojrzał w dół i zobaczył kilka brudnych szczeniąt. Zdał sobie sprawę, jak trudno było im się poruszać i zrobiło mu się ich żal. Natychmiast zrobił wszystko, co w jego mocy, aby je wydostać.

Na szczęście udało mu się! Po ich uratowaniu upewnił się, że naprawdę są szczeniakami, ponieważ były w tak okropnym stanie, że można je było pomylić ze szczurami. Wyobraź sobie, że szczeniaki były tak zmienione, że trudno było mu je rozpoznać. Z dobrym sercem zabrał je do domu, wykąpał i nakarmił. Wszystkie były uroczymi szczeniakami.

Chłopiec adoptował je i zaczął się nimi opiekować. Uratowanie im życia było tak emocjonalnym przeżyciem, że wiedział, że trudno będzie mu się z nimi pożegnać. Teraz, po czasie, szczeniaki dorosły i stały się nieodłącznymi członkami rodziny chłopca.

Oby na naszej planecie było więcej ludzi takich jak ten chłopiec, aby świat stał się lepszym miejscem do życia dla nas wszystkich.