17 marca w Samut Prakan w Tajlandii doszło do wstrząsającego incydentu.
Kiedy gigantyczny, 3,5-metrowy pyton wyczołgał się z toalety pewnej rodziny, pozostawiając ją oszołomioną.

Suvi Paramas, gospodyni domowa, była przerażona, gdy nagle, gdy myła ręce w łazience, pojawił się ogromny wąż.
Suvi wyraziła swój strach, stwierdzając: „Byłam tak przerażona. Nie mogłam nawet patrzeć, dlaczego łapią węża.
Mogła mnie zabić”. Na szczęście operacja została ukończona bez szkody dla kogokolwiek zaangażowanego, a wąż został bezpiecznie uratowany, z planami powrotu do jego naturalnego środowiska.

Takie incydenty nie są rzadkością w Tajlandii, gdzie podczas upałów węże często szukają schronienia w chłodnych, wilgotnych miejscach.
W 2021 roku mężczyzna został ugryziony w toalecie przez 2,5-metrowego pytona, a podobny incydent miał miejsce w 2016 roku, kiedy pyton ugryzł mężczyznę w genitalia.