Czym jest tajemnicza kula ognia przecinająca niebo, której nagranie krąży w mediach społecznościowych?

W nocy z poniedziałku 7 sierpnia na wtorek 8 sierpnia 2023 roku nad australijskim niebem przeleciał dziwny obiekt, co można zobaczyć na licznych filmach zamieszczonych na X (dawniej Twitter).

Meteoryt, śmieć kosmiczny, a może UFO? Wyjaśniamy Państwu to niecodzienne zjawisko.

Mieszkańcy Melbourne byli świadkami rzadkiego, a więc nieoczekiwanego zjawiska.

W nocy z poniedziałku 7 sierpnia na wtorek 8 sierpnia 2023 roku, około północy, dziwna kula ognia rozświetliła niebo australijskiego miasta, naturalnie wzbudzając ciekawość obserwatorów tego zjawiska. Wiele osób sfilmowało wydarzenie, a następnie udostępniło je w mediach społecznościowych. Niektóre z tych filmów – na których widać niezidentyfikowany obiekt przecinający atmosferę, za którym podąża długi pomarańczowy ślad – zostały obejrzane setki tysięcy razy przez użytkowników Internetu na całym świecie, zaniepokojonych i zafascynowanych tą intrygującą zjawą na niebie. Jak donoszą nasi koledzy z HuffPost, w całym stanie Wiktoria słychać było głośną eksplozję. Mieszkańcy odczuli wstrząs w postaci huku dźwiękowego, czyli dźwięku wydawanego przez obiekt przekraczający barierę dźwięku. Ale czym był ten tajemniczy obiekt, szybszy od dźwięku?

Meteoryt, UFO czy śmieć kosmiczny?
Wielu świadków uważało, że był to meteoryt, czyli asteroida, która weszła w atmosferę Ziemi. Jednak amerykański astronom Jonathan McDowell szybko doszedł do wniosku, że są to najprawdopodobniej obiekty pochodzenia ludzkiego, a raczej kosmiczne śmieci wykonane z metalu lub plastiku. Taką informację podał na swoim koncie na Twitterze [portal społecznościowy niedawno przemianowany na X]. Kilka godzin później odpowiedziała także Australijska Agencja Kosmiczna (ASA): „Ustaliliśmy, że błyski światła zaobserwowane nocą na niebie nad Melbourne były prawdopodobnie pozostałościami po powrocie rosyjskiej rakiety Sojuz-2 do atmosfery Ziemi” – czytamy na oficjalnym koncie na Twitterze. Rakieta została wystrzelona wcześniej wieczorem z kosmodromu Plesieck w północno-zachodniej Rosji. „Według rosyjskich władz, start ten umieścił na orbicie satelitę nawigacyjnego nowej generacji «GLONASS-K2»” – oświadczyła także australijska agencja. Oczekiwano, że szczątki rakiety „bezpiecznie” wylądują w oceanie u wybrzeży Tasmanii. „Będziemy nadal monitorować rezultaty tej reintegracji wraz z naszymi partnerami rządowymi” – podsumowało ASA w swojej publikacji.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *